Pierwsza część trylogii zabierze cię w niezwykłą podróż – na drogę życia kobiety, która zaczyna się od przerwanych wspomnień i prowadzi z powrotem do jej prawdziwego „ja”. To jest opowieść o tym, jak we współczesnym świecie łatwo jest się zagubić, zbłądzić i dojść do miejsca, w którym już nie wiemy, kim naprawdę jesteśmy.
1. LOT PTAKA
Szybując niczym orzeł, dostrzegłam na białym śniegu, nieopodal wielkiego świerku, sylwetkę człowieka leżącego na skraju lasu otaczającego jezioro. Krążyłam nad taflą wody tam i z powrotem, lecz coś kazało mi zawrócić i zbliżyć się, by przyjrzeć się tej postaci z bliska.
Opadając łagodnie w dół, ujrzałam kobietę w ciepłym ubraniu. Była jednak nieruchoma, jej twarz zastygła, martwa i blada. Gdy podeszłam bliżej, nagle poczułam, że skrzydła nie niosą mnie już dłużej, a w następnej chwili, jakby zderzając się i opadając z hukiem, stałam się jednością z ciałem leżącym na ziemi.
Moje oczy były zamknięte, a ja próbowałam poczuć siebie na nowo. Jeszcze przed chwilą unosiłam się wysoko pod niebem jak orzeł, a teraz uczucie wolności i lekkości gdzieś się rozpłynęło – byłam przykuta do ziemi, ciężka i chłodna.
Uświadomiłam sobie nagle, że przecież nie mogłam być ptakiem, skoro tak dobrze rozpoznawałam kształty i miałam pełną świadomość swego istnienia. Poczułam sztywność ciała, otworzyłam oczy i ujrzałam ciemniejące niebo oraz potężny świerk tuż obok.
„Kim jestem, gdzie jestem i dlaczego się tu znalazłam?” – to były pierwsze myśli, które pojawiły się w mojej głowie po otwarciu oczu. „Czy straciłam przytomność i opuściłam swoje ciało?”
Tysiące pytań wirowały w mojej głowie, gdy nagle rozległ się trzask łamanej gałęzi gdzieś w pobliżu.
– Anna! Czy wszystko z tobą w porządku? – usłyszałam kobiecy głos.
„Ciekawe, kim jest ta Anna?” – pomyślałam. Chwilę później zobaczyłam młodą kobietę o przestraszonej twarzy, pochyloną nade mną.
– Szłam po śladach na śniegu. Dobrze, że Cię znalazłam, zniknęłaś już kilka godzin temu! Co ty tutaj robisz? – zapytała.
Zrozumiałam, że chyba straciłam pamięć, bo niczego nie potrafiłam sobie przypomnieć. Młoda kobieta pomogła mi wstać i wezwała pomoc przez telefon, a ja usilnie próbowałam odtworzyć w pamięci, kim jestem i kim może być ta osoba, na której ramieniu się wspierałam.
Jeszcze tego samego wieczoru przewieziono mnie na badania lekarskie do szpitala. Nadal nie wróciło do mnie ani jedno wspomnienie. Wydawało mi się, że kobieta, która mnie znalazła, wie o mnie wszystko. A ja jedynie rozglądałam się, słuchałam i z całych sił, lecz bezskutecznie, starałam się przypomnieć sobie choćby jeden znajomy szczegół.
Lekarze stwierdzili, że doznałam silnego wstrząsu nerwowego połączonego z przejściową utratą pamięci.
...
Opinie czytelniczek o książce:
Cześć! Chociaż początkowy przekaz dla czytelnika był taki, że dzieło jest fikcyjne i nie ma żadnego związku z faktycznie zaistniałymi wydarzeniami, ja rozpoznałam w nim siebie i swoją drogę. Wypalenie nie było tak gwałtowne, jak opisane, ale przecież to odczucie i „ostateczny rezultat” są u każdego inne. Kupiłam książkę wyłącznie ze względu na tytuł, ale po przeczytaniu stwierdziłam, że ja również jestem badass kobietą. Dziękuję Ci za spisanie tych doświadczeń i myśli, ponieważ stanie się to moją osobistą książką samopomocy na sytuacje, gdy mój fokus jest zaburzony.
W naszym domu czas liczy się teraz na „przed” i „po” książce „Badass Kobieta”!
„Ta książka tak autentycznie odzwierciedla to, jak my, kobiety, staramy się dopasować do oczekiwań i ról, aż w pewnym momencie po prostu nie mamy już siły i życie zmusza nas, by się zatrzymać. Wiele myśli poruszyło mnie tak mocno, że musiałam je sobie zapisać. Książka, która z pewnością skłania do refleksji nad tym, kim naprawdę jestem i jakie życie naprawdę pragnę żyć.“
Elle Muuga
Żywotna optymistka, wielka czytelniczka i także opowiadaczka historii. Rozpala swoimi opartymi na doświadczeniu opowieściami słuchaczy do działania. Dorastała w Estonii, jej dzieciństwo upłynęło na wsi w czasach radzieckich. Po studiach uniwersyteckich długo pracowała na różnych stanowiskach kierowniczych. Choć większość swojego dorosłego życia spędziła w Tallinnie, to kilka lat temu przeprowadziła się ponownie na wieś, gdzie – jak twierdzi – w otoczeniu natury i na świeżym powietrzu czerpie nowe pomysły do twórczości i pracy. Książki fantasy pisze z ekscytacji i często dodaje do nich także wątki ze swojego osobistego życia.